środa, 4 października 2017

?

Witam wszystkich.

Chciałabym przeprosić za te wszystkie niespełnione obietnice, za długie nieobecności,
oraz za brak jakichkolwiek informacji.
Bloga nie zawieszam i nie usuwam- to nigdy się nie stanie. Za bardzo mi na nim zależy, choć 
może tego nie widać. Nie wiem, kiedy pojawi się jakikolwiek rozdział czegokolwiek- cały czas pracuję nad zmianami, jakie zajdą/zachodzą na blogu. Jak widzicie, zmienił się styl szaty graficznej. Nie ma też typowego homoseksualnego nagłówka... Dlaczego? Na bloga będę wstawiać wszystko to, co uda mi się napisać i niekoniecznie będzie to tylko tematyka homo. Opowiadania LGBT będą miały oznaczenie o tej tematyce, tak w razie czego. Mój blog będzie dla wszystkich, a nie tylko dla osób lubiących daną tematykę.
Czas wstawiania rozdziałów zależeć będzie od tego, kiedy dany rozdział napiszę. Nic aktualnie nie wstawiam, bo wole mieć w razie czego zapasowe rozdziały, gdyby moje pisanie kolejnych za bardzo się dłużyło. 
Jeszcze propo wyglądu bloga- tak, zmieniła się muzyka, a wygląd bloga dalej będzie zmieniany na dane pory roku- jak dotychczas.

Ciepło wszystkich pozdrawiam i proszę o jeszcze trochę cierpliwości.

Ann Wolvin

sobota, 24 grudnia 2016

Uczeń z piekła rodem 3


Merry Christmas!!!
Jako prezent na święta dodaję rozdzialik. Mam nadzieję, że wyrobię się z resztą rozdziałów na czas, bowiem chciałam Wam wstawić rozdziały dzisiaj, w pierwszy i drugi dzień świąt. Trzymajcie kciuki!
Tymczasem miłego czytania :)


sobota, 3 grudnia 2016

Dyskryminacja

Witam. 
Wiem, że dawno nic nie wstawiałam i nie mam na to wytłumaczenia. Na razie pragnę poruszyć zupełnie inny temat.
W mojej szkole ogłoszono konkurs pisarski, tematyka zupełnie dowolna. Moje koleżanki pisały o śmierci, miłości, znęcaniu i alkoholizmie. Ja wysłałam pani poprawione i zmienione opowiadanie, które znajduje się tu, na blogu. Nauczycielka powiedziała mi, że mógłby być z nim problem, ale zobaczy się. Później nic o tym nie wspomniała. Zbiór opowiadań miał być wysłany 30 listopada i został wysłany. Wczoraj, czyli 2 grudnia, dowiedziałam się, że w naszym kraju panuje cenzura i moje opowiadanie przez ten związek zostało ocenzurowane i nie zostało wysłane.
Niesprawiedliwość w naszym państwie jest wszechobecna. 
Jestem aktualnie w pierwszej klasie liceum i dzięki naszemu rządowi nie będę mogła wziąć udziału w żadnym konkursie z opowiadaniami, ponieważ nie umiem inaczej pisać.
Moje pytanie retoryczne brzmi: dlaczego od razu nie powiedziała, że ta tematyka nie może być? Dlaczego przekazała mi te wieści trzy dni po wysłaniu książki a konkurs? Dlaczego zostałam zdyskryminowana?!
Poniżej wstawiam dokładnie to samo opowiadanie, które wysłałam jej.


piątek, 10 czerwca 2016

Nadmorska Przygoda 2

Spóźniona (trochę bardzo XD), ale jestem! Zapraszam na rozdzialik!!!
(Wow, pierwszą część napisałam prawie, lub już, rok temu XD :D
Jak ten czas szybko leci... ;p;)




         -Wstawaaaj- Znów usłyszał przy swoim uchu głos współlokatora. Wyjęczał coś w odpowiedzi i odwrócił się od niego plecami, lecz po chwili zdecydował się wstać. Nie chciał po raz kolejny oberwać od wychowawczyni za "niszczenie wycieczki". Obrócił głowę w prawo, chwile obserwował mokre plecy Maćka. Westchnął pod nosem i wstał, kierując się na balkon. Świeże powietrze było tym, czego potrzebował- od razu chciało mu się żyć. Jednak nie zdołał się nim nacieszyć, gdyż koledzy mieszkający nad nim oblali go przez balkon wodą, myśląc, że to Maciek; trochę się przeliczyli. Wrócił do pokoju, a jego współlokator widząc mokrego kolegę zaczął się śmiać. Dalej zażenowany poszedł się przebrać i poszli na śniadanie.

wtorek, 24 maja 2016

Witam

Bardzo przepraszam za długą przerwę, ale niedługo będę miała
więcej czasu, co równa się dobrym (chyba D:) i długim (tysz chyba DDD:) rozdzialikiem
Bring Me To Life.
Dziś/jutro wstawię Nadmorską Przygodę część drugą.
Rozdział dedykuję Gabi i Sylf <3

niedziela, 10 kwietnia 2016

Bring Me To Life 8

Zapraszam na ósmy rozdział opowiadania. Co prawda,
dość krótki, bowiem ma on niecałe osiem stron, jednak wiele się zmieni.
Nie spoileruję i zapraszam...



          Nareszcie stwierdził, że pójdzie do lekarza i nie mógł się z tego wywinąć. Od razu zdecydował o tym, gdy spojrzał w lustro, pierwszy raz od kilku dni. Blada i sucha cera oraz wargi wyglądały okropnie. "Jak trup..." Pomyślał i westchnął. Idąc w kierunku kuchni nagle przypomniało mu się coś: pokonanie schodów do czwartego piętra potwornie go zmęczyło, a miał dobrą kondycję, ostatnio w ogóle nie miał chęci, aby pójść na siłownię, dawno nic porządnego nie zjadł... Kiedyś lekarz wykrył u niego zaburzenia związane z krwią i przepisał mu leki, oraz kazał długo odpoczywać. Teraz czuł się znacznie gorzej.
          Tak, jak sam podejrzewał lekarz stwierdził u niego anemię. Przepisał mu leki, dał zwolnienie z zajęć fizycznych i kazał wiele odpoczywać w domu. Ale on nie chciał siedzieć zakuty w tych czterech ścianach. Nie sam, miał ochotę przytulić się do kogoś. Patrzcie państwo, wielki James

wtorek, 5 kwietnia 2016

Wattpad

Witam :)
Mam stworzone i już obcykane konto na Wattpadzie do którego macie link
w gadżecie po lewej stronie bloga, tuż pod licznikiem odwiedzin.
Wszystko propo Wattpada macie już w nim napisane ;)

Druga rzecz: 8 rozdział "Bring Me To Life" powinien ukazać się
w ten weekend. Pracuję również nad "Nadmorską Przygodą" i
" Uczeń z Piekła Rodem".
To tyle.

środa, 17 lutego 2016

Bring Me To Life 7

WIELKI COME BACK!
Wróciłam z nowym rozdziałem, masą weny i pomysłów! Teraz łapcie gotowy i trochę krótki rozdział. Już niedługo wiele się zmieni....
        - Wejdź- Przesunął się, wpuszczając gościa, który od razu złapał go za rękę i pociągnął w kierunku schodów.- Uważaj. Chwiejesz się i zara…
- Nie ważne- Wybełkotał ten drugi. Matthew zastanowił się, czy to się kiedyś zmieni- pijactwo Jamesa. Miał nadzieję ujrzeć kiedyś tego szalonego zielonookiego chłopaka pod swoimi drzwiami. Powiedziałby „Wyłaź już, bo spóźnimy się do szkoły!” zadziornym tonem głosu, nieznoszącym sprzeciwu i z dzikimi oczami. Chciał go ujrzeć takiego, jak wtedy; czy to się spełni, czy James zostanie już taki na zawsze? Zostanie pustym alkoholikiem? Tego nie chciał. Matthew oddałby wszystko, aby zabrać cierpienie tego drugiego. „ Żebyś tylko się uśmiechnął..” Wyszeptał do siebie. Zanim się zorientował byli już w pokoju blondyna.

środa, 13 stycznia 2016

Przykre info ;.....;

Witam wszystkich!

Gdy pisałam prawie skończony rozdział, zostawiłam plik na pulpicie i włączyłam mecz. Podczas owego meczu niestety padł mi komputer. Jednak gdy byłam w ponad połowie pisania na szczęście w razie czego zapisałam kopię roboczą na Bloggerze, więc rozdział "Bring Me To Life" powinien ukazać się wkrótce, bowiem będę pisała go na telefonie komórkowym. Za utrudnienia i długi brak notek, oraz informacji bardzo przepraszam.
~ A.Wolvin

niedziela, 20 grudnia 2015

Uczeń Z Piekła Rodem 2

NARESZCIE ROZDZIALIK!
Wszystkie info dotyczące Bring me to life dodałam w poprzednim poście <link>
Bez przedłużania:
Zapraszam...

Wstałem obudzony przez budzik, który zwyczajowo jebłem ręką, aby w końcu się zamknął. Tak, tak, kto by pomyślał, żeby w weekend wstawać wcześnie rano, czyli o ósmej? Ja. Otóż, musiałem wypełnić swój zarąbisty plan. Gdy tylko moja zgrabna nóżka odziana w skarpetkę natrafiła na mięciutki dywanik, diabeł pewnie pomyślał "Ło kurwa, już wstał". Z tą myślą, oraz bananem na ryjcu poszedłem umyć twarz. Miałem tylko kilka minut na ogarnięcie się. Ubrałem się w jasnoszare spodnie zwężane u dołu, oraz w ciemnoszarą, lekko obcisłą bluzkę z długim rękawem.

wtorek, 15 grudnia 2015

Co, jak i gdzie?-Czyli dlaczego nie ma postów?!

Witam!
Chciałabym Was bardzo przeprosić za brak jakichkolwiek rozdziałów, czy informacji o braku dodawania. Dużo działo się w moim życiu prywatnym tak więc...No.
Nie wiem, kiedy będzie rozdział, cały czas staram sie pisać.
Do przeczytania,
~A.Wolvin